Jak wycieczki to tylko z Anią

Dorota/Arek · Gość

Bylismy w Hurghadzie w TITANIC-u od 04-05 do 11-05 było rewelacyjnie i nie pierwszy raz w Afryce.
Przed wyjazdem siedzieliśmy w internecie i tak natrafiliśmy na adres Ani. Juz przed wyjazdem ustaliliśmy na jakie wycieczki sie decydujemy i co ważniejsze za ile. I reguła się potwierdziła taniej o 50%, serwis bez zarzutu. Byliśmy - Kair/Giza z egipcjaninem, który mówił po polsku, właziliśmy wszędzie gdzie inni nie mogli, robiliśmy bardzo pomysłowe zdjęcia i nie przepłaciliśmy za wielbłąda pod piramidami 10 funtów za zdjęcie na wielbłądzie, pamiątki tez tanie. Nurkowalismy na pełnym morzu- 12 m pod wodą, super widoczki ryby, rafy. Na pokładzie jedzonko i fotograf, który schodził pod wodę i robił zdjęcia i filmy za 30 dolców od pary ( pewnie mogliśmy się potargować ale jak zobaczyłem jakość to sobie odpuściłem ) na jednym CD - warto, naprawdę dobra jakość i bąbelki słychać Very Happy

super pamiątka. Byliśmy w Sherm El Naga - na snorfowaniu czyli nurkowanie bez butli, jesli ktoś po raz pierwszy nurkuje polecam, 10 m od brzegu jak w akwarium ze wszystkimi kolorami tęczy-rybki małe i duże, żółte, niebieskie i zielone to samo z rafą w południe sa najlepsze warunki słońce wtedy świeci idealnie. No i oczywiście jazda na quadach-czterokołowcach po pustyni, zachód słońca i wielbłąd, który je Ci z ust i inny cwaniak jego kolega, który pije wodę i colę z butelki. Powiem, krótko zaoszczędziliśmy jakieś 180 dolców za to nakupowaliśmy pamiątek dla całej rodziny i fajkę wodną, którą zresztą pomógł nam kupić szef Ani w całkiem dobrej cenie jak sie potem okazało o 15 dolców taniej.
Hurghada nocą super klimat, trochę męczące jest nagabywanie handlujących ale odpowiedź po arabsku ich stopuje bo nie wiedzą co jest grane. Polecam wycieczki z biura Ani, dziewczyna nawet teraz sie stara załatwia mi wysyłke tabaki do Polski bo swój zapas 1 wagon już wypalilismy ze znajomymi Cool