| Kasia |
 Wysłany: Pią 13:08, 21 Wrz 2012 Temat postu: kair, nurkowanie, safari |
|
Witam. Tydzien temu wrocilismy z Egitu z urlopu. Skorzystalismy z 3 ofert Pani Ani. Kontakt super. Choc nie poznalismy Pani Ani osobiscie, wydaje sie ona byc naprawde bardzo sympatyczna kobieta. Po przylocie wyslalismy sms z nazwa hotelu i pokojem. Pani Ania oddzwonila i doslownie w przeciagu 5 min wszystko bylo zalatwione. Pierwsza wycieczka na Safarii-rewelacja. Wszystko na czas. Dopiete na ostatni guzik. Wykupilismy full wersje, wiec atrakcji przez caly dzien nie zabraklo nawet na moment. Super sprawa. Naprawde polecam. Jedyna nieprzyjemna sytuacja wynikla z dvd. Zakupilismy filmik z wycieczki, ktory mial byc dostarczony do hotelu na nastepny dzien o 10 rano. Czekalismy w recepcji, zmarnowalismy czas, ale niestety nikt sie nie pojawil. Ponadto osoba, ktora miala dostarczyc plytke twierdzila, ze pojawila sie w hotelu ale to nas nie bylo...ba! zostawila nawet wiadomosc w recepcji...sprawdzalismy to wielokrotnie i niestety rzadnych informacji nikt nam nie pozostawil...Jednak Pani Ania szybko zalatwila sprawe. Dvd dostarczono nam na kolejnej wycieczce  Dodam, ze za filmiki odpowiedzialny jest zupelnie ktos inny, wiec w zaden sposob nie winie za ta sytuacje Pani Ani. Kolejne bylo nurkowanie. I tu sie sprawa troche posypala...Na 8 rano przed hotelem mial czekac na nas bialy busik... Od godz. 7.40 do 8.15, ja w recepcji, narzeczony przed hotelem, wyczekiwalismy wiec na kierowce. Nikt sie niestety nie pojawil...O 8.15 dostalam sms od Pani Ani, ze szef czeka na nas w recepcji, ubrany w konkretny ciuch, nie moze nas znalezc, zebysmy do niego podeszli. Niestety poza mna, narzeczonym i obsluga hotelu nie bylo nikogo. Przyjechal za jakies 5 minut, twierdzac, ze tu byl, szukal, nas nie bylo, spoznienie z naszej winy  I tu kolejna niespodzianka...szef przyjechal po nas swoim prywatnym 5 osobowym autem, my do srodka, a tam juz auto prawie zaladowane takze jechalismy z nadwyzka. Upewnilismy sie u osob, ktore juz czekaly w aucie, czy faktycznie byli tu i czekali na nas, i czy faktycznie zawracali po nas. Oczywiscie NIE Swoja droga szef wydal sie bardzo niesympatyczny. Reszta wycieczki taka sobie. Ogolnie jestem zawiedziona. Na statku polski instruktor wyrecytowal regolke, na jakiekolwiek pytania odpowiadal, ze nam to niepotrzebne... i tyle go widzieli. Inni instruktorzy (zagranica) mieli super kontakt ze swoimi grupami. Caly czas starali umilic sie jakos czas swoim "podopiecznym" a my niestety zostawieni sami sobie. Za kazdym razem Polacy schodzili pod wode jako ostatni. Samo nurkowanie, podwodny swiat CUDO. Mozna sie zakochac. To jakos uratowalo ta wycieczke. Niestety z nurkowania mamy tylko zdjecia. Zalujemy, ze nie krecili filmiku. Wielokrotnie widzielismy wlasnie dvd z nurkowania u znajomych i poprostu mialam inne wyobrazenie tej wycieczki. Na koniec zostawilismy sobie Kair. Organizacja super, choc na poczatku przesiadki z autokaru do autokaru nie do konca jasne...Minusem bylo to, ze dopiero w Kairze dolaczyl przewodnik mowiacy po polsku. Podczas podrozy nie bylo w autokarze nikogo, ko porozumiewalby sie chocby w jezyku angielskim, skat wychodzily pewne nieporozumienia. Sam Kair rewelacja! Super przewodnik, narzucal troche tempo, ale dzieki temu zwiedzilismy naprawde wiele. Wpadl nawet nadprogramowy godzinny rejs po Nilu. Naprawde jestem zachwycona wycieczka do tego miasta. Jedynie podroz powrotna dala nam sie we znaki.. Jechalismy na 2 autokary. Jeden sie tuz za Kairem popsul. Wszyscy zmeczeni, nikt nie wie o co chodzi. Jak juz wspomnialam, nie bylo nikogo, kto by potrafil wytlumaczyc chocby po angielsku co jest grane. Wszystkich ludzi z drugiegi autokaru wladowali do naszego. Mimo protestow mieli nas gdzies. Poprostu zaladowali autokar przeszlo 100 ludzmi i tak jechalismy...Na szczescie po ok godzine przesiedli ich do jakiegos zastepczego autokaru. Na tym zakonczyly sie wszelkie niespodzianki i szczesliwie dotarlismy do hotelu. Szkoda, ze nikt mnie nie poinformowal, ze po wykupieniu 3 wycieczek nalezy mi sie zwiedzanie Hurgady gratis. Ogolnie polecam wycieczki z tego biora. Organizacja jak wszedzie, nie ma na co narzekac, za to ceny naprawde bardzo przystepne. Polecam, Kasia |
|
..Musiał mieć na prawdę zły dzień bo wszyscy są z niego zadowoleni. Możemy tylko przeprosić. Co do Kairu rzeczywiście jeden autokar się "rozkraczył". Pisałam do wszystkich sms-y:"że będzie odstawiony drugi autokar"ale niestety żeby przyspieszyć wszystko jechaliście jakiś czas w jednym autokarze. Zwiedzanie mamy do 3 wycieczek ale jeśli rezerwujecie każdą wycieczkę pojedynczo ja nie byłam w stanie wyliczyć kto na ile wycieczek jedzie. Najlepiej samemu się upominać. Nie mogę zweryfikować w jakim hotelu byliście. Na pewno jeśli jeśli jeszcze przyjedziecie do Hurghady zwiedzanie macie gratis i duże upusty!! Tyle teraz mogę zrobić.